tag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post4269858362613359075..comments2024-03-22T11:54:00.063+01:00Comments on druga strona ogrodu: Linnaea borealis.megimoherhttp://www.blogger.com/profile/10273221585836006797noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-14812975950741766132011-08-28T11:11:20.248+02:002011-08-28T11:11:20.248+02:00Mario- nie miałam pojęcia, że tak daleko na połudn...Mario- nie miałam pojęcia, że tak daleko na południe można go spotkać! Kurdybanek:-))) Ciekawe, wydaje mi się, że Linne jak na warunkio swojej epoki żył i pracował w komforcie. Ale oczywiście podróże do Laponii, na Syberię i w inne takie krainy musiały byc w tamtych czasach męczące.<br />Gigo, zapraszam na kolejne spacery.<br />I niedługo stawię się z rewizytą, jako i do ewkiki. <br />Pozdrawiam!megimoherhttps://www.blogger.com/profile/10273221585836006797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-27781950163089729752011-08-26T22:22:04.480+02:002011-08-26T22:22:04.480+02:00Piękna roślinka! Moje przygotowanie ogrodnicze jes...Piękna roślinka! Moje przygotowanie ogrodnicze jest żadne, amatorszczyzna totalna. Ale uwielbiam roślinność!<br />Pozdrawiam serdecznie i stawiam się z mocno zaległą rewizytą:).<br />Ale jak to mówią, lepiej późno, niż wcale! <br />Pozdrawiam!ewkikihttps://www.blogger.com/profile/08695855847312283873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-39252181566026499932011-08-26T13:24:30.377+02:002011-08-26T13:24:30.377+02:00Z przyjemnością bym z Tobą spacerowała po tych bor...Z przyjemnością bym z Tobą spacerowała po tych borach świerkowych i szukała tych pięknych i delikatnych krzewinek. PozdrawiamGigahttps://www.blogger.com/profile/08706670738884178087noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-52088131187630904452011-08-25T17:45:10.933+02:002011-08-25T17:45:10.933+02:00Bardzo delikatna krzewinka, a przez to urocza, zwł...Bardzo delikatna krzewinka, a przez to urocza, zwłaszcza z tymi kwiatuszkami, na kaflu wypukłe, na poniższym wklęsłe, ale ktoś miał rękę i oko. Poczytałam o tej roślince, sięga u nas do Leżajska, a to całkiem niedaleko mnie, ze 40 km, może kiedyś, w ramach wycieczki i grzybów uda mi się wypatrzeć. Oglądałam kiedyś film o Linneuszu, ogrom pracy w katorżniczych wręcz warunkach, a z takich nazw to podoba mi się "bluszczyk kurdybanek" dla samej nazwy, zwłaszcza ten "kurdybanek". Megi, Ty jeszcze błądzisz po zamorskich krajach? pozdrawiam serdecznie i ciepło.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-6684065159298779582011-08-23T09:50:54.996+02:002011-08-23T09:50:54.996+02:00No tak, TROCHĘ różowe są:-) ha, jestem pasjonatem,...No tak, TROCHĘ różowe są:-) ha, jestem pasjonatem, no tak!<br />Właśnie, łacińskie nazwy są takie... własne.megimoherhttps://www.blogger.com/profile/10273221585836006797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-75007181872191206882011-08-22T12:54:05.436+02:002011-08-22T12:54:05.436+02:00Las ogromny a kwiatuszek taki malutki i delikatny....Las ogromny a kwiatuszek taki malutki i delikatny. łacińskie nazwy brzmią mniej pospolicie, niż większość polskich. <br />Faktycznie świetnie nadaje się na subtelne ornamentyMażenahttps://www.blogger.com/profile/05448101202245619641noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-67481424149212772822011-08-22T10:39:53.396+02:002011-08-22T10:39:53.396+02:00Ależ on ma takie różowawe kwiatki, na zdjęciu wida...Ależ on ma takie różowawe kwiatki, na zdjęciu widać tak bardzo delikatnie podbarwione... Kafel jest piękny, choć kolory intensywne, musiał być nie lada gratką dla Ciebie ;-)<br />Zimoziół wyryty w brązie jest fascynujący...<br />A ja się od rana zastanawiam, i nie wiem, co lubię najbardziej... Za iglakami nie przepadam, ale chyba wszystkie liściaste lubię... Te dziko rosnące szczególnie, chociaż często nie znam ich nazw ;-) <br />Niestety, generalnie mam problem z dokonywaniem wyborów...<br />Linneusz był pasjonatem... i Ty także nim jesteś (choć w nieco innej skali;-)). Uwielbiam pasjonatów! <br />Ściskam czule!Inkwizycjahttps://www.blogger.com/profile/18391837733751725868noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-4093791773612275012011-08-22T09:15:16.598+02:002011-08-22T09:15:16.598+02:00Faktycznie, poczciwy ten Linne;-]
Nie w kamieniu t...Faktycznie, poczciwy ten Linne;-]<br />Nie w kamieniu to wyryte, ale w brązie chyba na podstawie tego pomnika wyżej. A ja też lubię wszystkie kwiatki, i tak napisałam temu Blotanistu. Ach, cykoria. Kocham za kolor słonecznego nieba, które czasem jak ona płowieje w upale. Fajnie wiedzieć takie rzeczy, co kto lubi. Pozdrawiam.megimoherhttps://www.blogger.com/profile/10273221585836006797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-90518774049819355752011-08-22T08:37:36.764+02:002011-08-22T08:37:36.764+02:00Ma dobrą, spokojną twarz.
Kafel wspaniały, nic to,...Ma dobrą, spokojną twarz.<br />Kafel wspaniały, nic to, że różowe.<br />Ale najbardziej zaintrygował mnie ostatni obrazek. To wyryte w kamieniu? Coś pięknego!<br />Nie badałam nigdy u siebie upodobań roślinnych. Właściwie to z trudem bym znalazła jakieś nielubiane. Chociaż całe młodzieńcze lata nie znosiłam hortensji i goździków. Nie mam pojęcia dlaczego. Teraz to nieaktualne.<br />Ale gdybym jednak miała wybrać - to okazuje się, że to nic tajemniczego - po prostu cykoria podróżnik. Zachwyca mnie odkąd mieszkam na wsi. Pięknie odmierza czas. Wokół domu mamy teraz niestety nową odmianę, stworzoną przez kozy - cykorię płożącą. Ale może kozy zdrowsze są?<br />Cząber uwielbiam w twarogu.<br />Pozdrowienia!Magda Spokostankahttps://www.blogger.com/profile/16265876643446171356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-22158099874637957192011-08-22T00:14:15.324+02:002011-08-22T00:14:15.324+02:00o rany, też nie pomyślałam;-] chyba dlatego jest m...o rany, też nie pomyślałam;-] chyba dlatego jest moim mistrzem;-p Siódmaczek też uwielbiam. I cząber.megimoherhttps://www.blogger.com/profile/10273221585836006797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2227334689961989669.post-52657338424520550782011-08-22T00:10:31.625+02:002011-08-22T00:10:31.625+02:00I pomyśleć, że nie pomyślał, że to jest po prostu ...I pomyśleć, że nie pomyślał, że to jest po prostu niewykonalne, tylko zaczął to robić :-D <br />Chyba każdy miłośnik zieleni ma swoją ulubioną roślinę.. moją jest oczywiście cząber ogrodowy :-D, a np. moich rodziców siódmaczek górski (Trientalis europaea). Kafel jest cudowny :-DSaturejkahttps://www.blogger.com/profile/01233927723891979954noreply@blogger.com