poniedziałek, 16 lipca 2012

Międzymorze

Błękitna woda, biały piasek (Blaavand, Hvidtsand- to nazwy nadmorskich miejscowości), i tylko to.







































Znaki wodne obecne;-p
Bałtyckie czy Północne? Można poznać po słońcu:-) dla mnie zwykle jego położenie było zaskakujące.
Gdybym mieszkała tam, gdzie Ostrygojad, też codziennie robiłabym portrety Morzu i jego pustce.
A gdzie są ptaki, ryby i rośliny?
W następnym wpisie.
Pozdrówka, Megi.

18 komentarzy:

  1. Niesamowite widoki, aż sie ma ochotę pakować na szybko walizkę, biec na pociag i jechać nad morze :(

    OdpowiedzUsuń
  2. och ..... pięknie ...... kiedyś zobaczę :)))
    ale ja i tak wolę góry :DDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam W Blaavand, trzy razy. zawsze wracałam tam z radoscia. do dzisiaj kamienie z tamtejszej plaży poleguja porozrzucane po moim domu. Do letniego domu w Blaavand wracałam myślami w trudnym okresie mojego zycia. Taki spejsaucik. Pomagało.Do dzisiaj czuję zapach porannej kawy wypijanej w rzeskim porannym powietrzu. Puste plaże, słone morze, cudownie.

    Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja akurat w Blaavand nie, ale to z myślą o przyszłym roku- bo dużo dobrego słyszałam i w okolicy jest park Vadehavet, Brodzące Morze... z brodzącymi ptakami:-)

      Usuń
  4. Extra zdjęcia i pięknie pachnie morzem :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co się stało z ludźmi? Niesamowita, pełna spokoju pustka.
    Kamyczki, kamyczki, kamyczki. Trzeba by dużo silnej woli, żeby ich nie zbierać kilogramami.
    Piękne zdjęcia! Księżyc nad morzem widziałam ostatni raz ponad trzydzieści lat temu ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie to jest najpiękniejsze, Magdo- ludzi nie ma, idziesz kilometrami i spotykasz tylko parę z psem. O moich duńskich zdziwieniach też napiszę. A na tej plaży z kamykami byłam tylko raz, i żałuję, że nie nazbierałam- takich okrągłych, przynoszących szczęście...

      Usuń
  6. Ech..jak pięknie...Powtórzę się- dzięki Twojemu i innym blogom, w których wędrujecie po cudownych miejscach, mam okazje choć trochę "ruszyć się" z domu :)
    Pooddychałabym świeżą, morska bryzą...A Młody! Ależ by szalał- taka wielka piaskownica!
    Brodzenie w muszlach musi być szczególnym doznaniem...:)
    pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, brodziłam z rozkoszą:-))) a w okolicy była jeszcze większa piaskownica, będzie o tym...

      Usuń
  7. Zaniebieściłam się cała. Cudowne zdjęcia , no i wreszcie wiem w jakich bucikach zdobywałaś te piękne plaże. Cudooooo

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach! I to musi wystarczyć, bo mi słów zabrakło...
    A.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcie kamyków(z pozycji leżącej?) wybitne.
    Dzięki za tę podróż.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ kojące... I ta pustka, spokój... cudowne ;-)
    Nie to, co nasze plaże w sezonie, brrr!
    Ściskam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyliło mi się:)
      Kamyczki cudowne, czy ktoś je układał?:)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. Megi, cudne zdjęcia, cudne.
    Lata (świetlne) temu spędziliśmy nad M. Północnym jakieś 2 miesiące, noce pod namiotem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnia fota MAGIA....
    Pozdrawiam serdecznie
    Halina

    OdpowiedzUsuń
  14. Megi, u mnie morze jest na drugim miejscu, bo na pierwszym góry i jeziora... ale w Twoim obiektywie, co za klimat!!! Boski, relaksujący, odstresowujący. Wypoczywaj Dziewczyno i przekazuj nam jeszcze więcej tych piękności widokowych. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń

komentarze cieszą autorkę :-)
(moderuję komentarze do starszych postów :-)