piątek, 19 kwietnia 2013

to właśnie miłość

a to jest wpis konkursowy- Jasna prosi o zdjęcie przedstawiające przyjaźń między kotami.
Trudno się nieprzyjaźnić w siedmiokocim stadzie, byłoby niewygodnie, należy się co najmniej znosić i tolerować.
tak, u mnie jest tak zielono:-) a jak kwitnąco!
Ale bywają też relacje wyjątkowe, jak ta między matką i córką. Polar ma dziesięć lat, Punia dziewięć. Może nie kochają się jakoś specjalnie, ale mimo że tak różne, są takie same (jak VegAnka i ja, ekhm?) Rozczulająco.
Wyjątkowa jest miłość Nory do małych Norwegów.
Nora to kotka "nadwornego" pochodzenia, do niedawna przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu schizowało ją tak, że ofszę, spędzała na kanapie i fotelu wiosnę, lato i jesień, ale gdy zamykaliśmy drzwi balkonowe, nerwowo wychodziła. I potrafiła spać na dworze w największe mrozy przez tę klaustrofobię. I mogła znikać na całe tygodnie.
Zniknęła po śmierci Mohera, którego kochała bardziej niż własne dzieci, do którego po raz pierwszy zakradła się na fotel i rozkosznie misiła łapkami.
Właściwie zdziczała.
I dopiero Foss, który jest wersją Mohera, małym i dziwnym mieszańcem norweskoleśnym, przyprowadził ją z powrotem do domu i na kanapę.
to jest zdjęcie konkursowe
Nora i Foss, Foss i Nora. Przyjaciele.
Jeszcze banerek od Jasnej:
i wielkie dzięki za komentarze pod poprzednim wpisem. Odpisam:-)
Pozdrówka, Megi.

34 komentarze:

  1. Kyllä Kissojen kelpaa...
    Kesäistä ja lämmintä...
    Vertaa - Suomi/Kevät...!
    Terveisin Eko

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne koty:) Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia , piękne kocie opowieści :-)
    Dziękuję za umieszczenie informacji o Konkursie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne zdjęcie konkursowe. Tez mnie kusi na drugieko kota, czekam może Qba gdzieś córkę zajstrował- to bym przygarnęła ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. weź drugiego, koty o wiele lepiej czują się w swoim towarzystwie, ale Qbę ciachnij rassdwa!

      Usuń
  5. Za co Nora pokochała Fossa ? Co on w sobie takiego ma ? Ona, o ile dobrze widzę ma piękny ogon ?
    Dużą konkurencję, ale znając historię tej dwójki, będę głosować na nie.
    Nie wiedziałam, że masz prawdziwe przytulisko dla zwierząt... dobra kobieto !
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nora pokochała Fossa za jego norweski, moherowy charakter. Jest miły, nieśmiały, wycofany, słodki, nie ma w sobie nic z maczyzmu.
      Z góry dziękuję za głos:-)))
      Przez lata za ogrodzeniem Moherii było schronisko dla zwierząt, przepełnione, więc koty puszczali wolno, a one szukały na własną rękę domów, a przynajmniej karmicieli. Przewinęły się tu dziesiątki, niektóre zostały (wszystkie kocice), niektórym znaleźliśmy domy, inne adoptowaliśmy (kocury). Teraz mam więcej czasu i uwagi dla nich, jak dzieci były małe, to na stałe mieszkały dwa. W przytulaniu zwierząt wspiera mnie Anula, tymczasuje gryzonie (teraz dwa gerbile).

      Usuń
    2. Właśnie- dzieci wychowywały się w pobliżu zwierzęcego azylu, stąd ich miłość do zwierząt.

      Dobrze jest mieć wsparcie. To dużo znaczy !
      U mnie nie było schroniska dla zwierząt, a mimo to zwierzęta są podrzucane.
      Wszelkiej pomyślności dziewczyny !

      Usuń
  6. Megi, uwielbia, Twoje zwierzęta i Twoje zdjęcia! a - ogród też uwielbiam x

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne te koty!
    Niech im sie powiedzie!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  8. Robisz mi chcenie kota!
    Powodzenia w kotkursie!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a możesz zrobisz sobie koty nadworne, jak się nie będą sierścić w domu, to nie zalergizują? ooo, byłyby u ciebie szczęśliwe.

      Usuń
  9. Megi, polecam "Kota w stanie czystym" Pratchetta, z opisem m.in. kocich szachów- każdy posiadacz kota się odnajdzie w lekturze ;)
    Joanna (personel kota Zipka, który poważał jedynie świnkę morską, obecnie hasającą na niebieskich pastwiskach)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o? to ja poszukam:-)))
      Ciekawe, czy Zipek polubiłby kolejną świnkę, tyle świnek czeka na dom!
      Do nas ostatnio codziennie wprasza się kot Gibon, mieszka dwie ulice dalej (wiemy z adresatki, dzwoniliśmy do personelu zaniepokojeni jego wędrowaniem, ale personel olał). Gibon hejtuje nasze koty. On odwiedza szczury, li i jedynie.

      Usuń
  10. Ach, Fossilek jest najcudniejszy, najcałuśniejszy... nie dziwota, że się Nora nawróciła. Foss, taki podobny do Matrixa ;) Zaraz lecę zagłosować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstrzymaj się do poniedziałku:-)))
      bure koty są najcudniejszej urody.

      Usuń
  11. nie sposób nie wyjść z tego miejsca z uśmiechem na twarzy ... :):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Milutkie kociaki! Powodzenia w konkursie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. chyba nie, widziałam parę ujmujących ujęć;-))) pewnie jakbym poszukała bardziej, znalazłabym coś bardziej, ale nie miałam czasu szukać i zrobiłam sesję w pochmurny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest wyższość kotów nad psami !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aleee, psy są fajne:-) i też się przyjaźnią, przypuszczam. Bo słabo znam. Dobra, ne będę politycznie poprawna: też wolę koty:-DDD

      Usuń
  15. Obalenie mitu kota samotnika

    OdpowiedzUsuń

komentarze cieszą autorkę :-)
(moderuję komentarze do starszych postów :-)