Nie żebym się przesadnie morzem excytowała (nie wykąpałam się ni razu, a temperatura wody nie była odpychająca), ale trudno odmówić mu... no, malowniczości.
Mogą przydać się przykładowe komcie do tego typu fotek zamieszczone przez AnkęW, bardzo proszę, kopiujwklej.
tu mamy naturalne bokeh z kropelek morskiej wody |
ludzie kochają latawce |
teraz i tutaj:-)
morze jak agrestowa galaretka, turkusowy kisiel, butelkowe szkło, kuszące.
Więcej expresywnych fotek, proszę
kamień z lewej zabrałam do domu, prawy został |
ostryga i serce |
na plaży ludzie się nudzą |
o tak! |
życie biologiczne były skromnie tym razem, Sir Richard miał niewiele do powiedzenia... ale nie powiedział ostatniego słowa! |
potfory morskie |
efekt halo halo halo |
ścieżka nad morze była ściółkowana słomą^^ |
Bo nie chcę sobie wyobrażać, jak od września do maja pizga tam złem w postaci wiatru niosącego poziomo padający deszcz, śnieg i lód.
Świadczą o tym pokroje drzew i krzewów.
szkieletowata kosodrzewina |
świerk pospolity i też kosówka, sosny muszą w pewnym momencie stracić przynajmniej wierzchołek |
wszystko skoszone wiatrem do wysokości ogrodzeń, a świerk kłujący- kwitnący |
ostrokrzewy i jodły kaukaskie też całkiem całkiem, dzięki wysokiej wilgotności powietrza |
I dużo pięknych zielnych roślin spontanicznych.
W tej części wybrzeża morze nie zabiera, tylko akumuluje
odcinając fiordy i zatoki i zamieniając je w słone jeziora, nad którymi Sir Richard prowadzi badania florystyczno- faunistyczne
słone błoto |
aster solny |
Stare domy przywodzą na myśl Ucztę Babette
lub Kroniki portowe.
Nawiasem, lubię bardzo:-)
Nowe są oczywiście dużo bardziej ogarnięte, niż u nas były kiedykolwiek za RP, ale i tak nie ma o czym mówić, nowe, proste i już, albo wystylizowane jak nasza miejscówka w Vejlby Klit (Coś Na Wydmie. Coś, Vejlby, to wg gugla Miasto Detaliczne... hmmm... Wioska???).
Zresztą domów prawie nie widać, ukrywają się przed wiatrem w kępach drzew.
jest i ogródek z drewnianym stołem:-) |
Bo u nas tak.
Przeszła burza.
Pozdrówka, Megi.
jeszcze jeden chlup, plusk, chlap! |