środa, 23 lutego 2011

flooow...

... czyli przepływ;-) idei? pomysłów? z bloga do bloga. Niedyspozycja fejsbuka zaowocowała innymi poszukiwaniami. Dzielimy się:

KTO nam w tym roku pomoże w ogrodzie? Może:
albo:
a  w trudnych przypadkach:
a więcej pomocnych ludzików u autora.

U Saturejki też słodkie elfickie pomocne wróżki:
na każdą porę roku.
Te piękne tuszowo- farbkowe, prerafaelickie z ducha obrazki są autorstwa Cicely M. Barker.

A może czytaliście w Wysokich Obcasach o Li Edelkoort? Jeżeli tak, to dobrze, bo tekst jest w archiwum. W każdym razie- po przeczytaniu poczułam żal... dlaczego nikt mi nie powiedział, że mogę być trendsetterką? Powinnam była być.
No, może na swój użytek jestem;-]
Na fali trendsettingu Li wydaje magazyn Bloom, o trendach w ogrodnictwie i kwiaciarstwie. Co roku jeden numer.
Popatrzcie, jak opisuje obrazami zjawisko- trend- styl Arts&Crafts:

tutaj coś z poprzedniego sezonu...

... a tak można było zabezpieczyć rośliny na zimę;-) wyglądają jak bombki, albo balony stratosferyczne. A oto apetyczny organiczny ogrodnik:
a teraz różne wzorki, jak z wiktoriańskiej tapety:

ciekawe... czy ktoś pozna, z jakich roślin to zrobione? I jeszcze coś z kuchni Sztuk i Rzemiosł:
.
A może coś z moich zbiorów? Bardzo proszę:
świecznik iitala, projekt Aalto!
kafel z gilami, wytwórnia Jie! (Halina to doceni;-))
i z niezapominajkami też:-]
Oraz z lnem:
Może też być kubek Goebel:
wszystko tutaj do kliknięcia, a jeżeli czegoś nie ma, to proszę pisać.

To może na koniec jeszcze wróżki? Trudno się z nimi rozstać:
pozdrówka, Megi.

4 komentarze:

  1. Takie wróżki chętnie bym zaprosiła do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie też by się przydały... pod warunkiem,że robotne są!

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj Megi. Wreszcie naprawili mi kompa i zaczął z powrotem widzieć moje konto google.Będę cię teraz odwiedzać jako eska18 :))
    Dla mnie najpiękniejszy jest ten talerz z zielskiem -pokrzywą chyba.
    hanka10

    OdpowiedzUsuń
  4. @eska: cześć!! widzisz, tu się komentuje u siebie, a nie u ciebie;-) miło mi cię widzieć. No pokrzywa... ciekawe, czy smaczna, bo niskokaloryczna na pewno;-)

    OdpowiedzUsuń

komentarze cieszą autorkę :-)
(moderuję komentarze do starszych postów :-)