czwartek, 17 marca 2011

taki czy owaki?

Oto, co zdziałałam w przerwie. To znaczy nie w CAŁEJ przerwie w blogowaniu, bo zgodnie ze stylem działania RYBY GŁĘBINOWEJ... zrobiłam to wczoraj.

(ryba głębinowa działa tylko pod dużym ciśnieniem, tzn. wtedy, kiedy już nie ma wyjścia)

ten? czy ten?

który wam się bardziej podoba? A mnie? A właścicielom? Odpowiedzi wkrótce;-))

To tylko koncepcje wymagające opracowania i dopracowania. Ogród przy domu z lat 30- tych XX wieku wraz z życzeniem, aby był słodki, tradycyjny i "wiejski", skojarzył mi się z Gertrudą Jekyll. Stąd ten geometryczny układ ceglanych ścieżek, fiolety i róże, i róże, i byliny, i stare drzewa owocowe, wszystkie na swoim miejscu. Grabowy żywopłot, obwódki  z bukszpanu, lilaki i kaliny. I dobrze. Ja tak lubię. Wnętrze ogrodowe wyglądałoby tak plus minus:
Hm. A potem pomyślałam, że może bardziej swobodnie, parkowo, trawiaście- bylinowo, słonecznie i "nowomodnie"... i stąd druga koncepcja. Oczywiście, owocowe i grabowe obowiązkowo zostają i wtedy wnętrze wygląda tak:


Więc cdn...

W moim ogródku to, co wszędzie:

... aż nie wypada dodawać podpisów;-)))

Zwiedziłam pracownię ceramiczną, w miejscowości o cudownej nazwie OWSIANKA, pokażę tylko trochę, bo nie moje... ale niedługo napiszę i zalinkuję. Pracownia wkrótce zaprosi na WARSZTATY Z CERAMIKI.

A nasz kotek jest chory;-] Tutaj z L4:
Niedługo wrócę, bo nazbierałam tematów na pisanie... a na razie pozdrówka, Megi.

5 komentarzy:

  1. Mi bardziej podoba się druga koncepcja, chciaz pierwsza też bardzo ładna

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie bardzej odpowiada koncepcja druga. Wolę okrągłe kształty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. hm... czekamy... pozdrawiam wzajemnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy, lubię geometrię w ogrodach.
    Biedny kotek :-(

    OdpowiedzUsuń

komentarze cieszą autorkę :-)
(moderuję komentarze do starszych postów :-)