Dlatego- kolejna dawka inspiracji zimozieloną, a nieiglastą roślinnością.
Taki bukszpan zwyczajny, Buxus sempervirens...
albo po trochę krótszym czasie... Te piękne krzewy w podszycie to bukszpan odmiany "Angustifolia" o wąskich liściach i ładnym pokroju, spowodowanym przez przewisanie gałązek:
Innym krzewem o ciekawym pokroju i oryginalnych liściach jest kalina sztywnolistna Viburnum rhytidophyllum:
niektórzy uważają, że jest nieco smutny. Pewnie z powodu obwisłych liści... ja sądzę, że owszem, jest melancholijny, ale jedyny w swoim rodzaju. Niezastąpiony, bo szybciej i wyżej rosnący, niż różaneczniki. I bardziej odporny.
Inna uniwersalna roślina- bluszcz pospolity, Hedera helix. Działa jako roślina pnąca:
i znowu niektórym nasuną się skojarzenia z cmentarzem... a nie ze starym parkiem, dla którego to naturalne i rodzime runo... ale nie ma obowiązku tego lubić. Można za to wybierać spośród odmian o jaśniejszych lub barwnych liściach, na przykład takich:
Trzeba tylko pamiętać, że nawet niewielki mróz łatwo może zniszczyć pozbawione ochronnych barwników jasne partie liści:
I wiosną przez chwilę będziemy czekać na nowe.
W końcu rośliny typowo okrywowe- runianka japońska Pachysandra torminalis- okrywa szczelnym runem błyszczących, nacinanych liści duże powierzchnie:
Barwinek większy Vinca major ma, w prównaniu do powszechnie znanego barwinka mniejszego, większe liście, dłuższe pędy, a co za tym idzie- szybszy wzrost i efekt pokrycia powierzchni. Wiosenne niebieskofioletowe kwiaty też są większe.
... jak widać, jest tego trochę. Jest z czego wybierać. Czyli... cieszmy się zimozielonymi ogrodami!
Hederka i runianka, moje ukochane rośliny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Nowym Rokiem.